Film&TV Kamera
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Nowości filmowe
  • Technika/sprzęt
    • Akcesoria
    • Aparaty
    • Broadcast i sprzęt studyjny
    • Dźwięk
    • Kamery
    • Obiektywy
    • Oprogramowanie
    • Oświetlenie
    • Statywy
    • Torby i ochraniacze
    • Pozostałe
    • Zasilanie
  • Wywiady
  • Partnerzy
  • W numerze
  • Kiosk
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Film&TV Kamera
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Nowości filmowe
  • Technika/sprzęt
    • Akcesoria
    • Aparaty
    • Broadcast i sprzęt studyjny
    • Dźwięk
    • Kamery
    • Obiektywy
    • Oprogramowanie
    • Oświetlenie
    • Statywy
    • Torby i ochraniacze
    • Pozostałe
    • Zasilanie
  • Wywiady
  • Partnerzy
  • W numerze
  • Kiosk
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Film&TV Kamera
Brak wyników
Zobacz wszystkie
Home Aktualności

Od Hasa do Greenawaya

Jolanta Tokarczyk przez Jolanta Tokarczyk
17 grudnia 2020
w Aktualności
Reading Time: 13min czytania
A A
Od Hasa do Greenawaya

fot. CeTA

– z dr. Robertem Banasiakiem, dyrektorem CeTA rozmawia Jolanta Tokarczyk

W 1952 roku na terenie dawnych obiektów targowych we Wrocławiu utworzono wytwórnię filmową – jedną z trzech – oprócz łódzkiej i warszawskiej – z sukcesami działających przez kilkadziesiąt lat.

Dziś po dawnych obiektach wystawienniczych pozostała nazwa ulicy (Wystawowa) oraz tradycje współpracy z partnerami z Polski i ze świata. W sektorze filmowym współdziałanie z twórcami z Łodzi i z Warszawy, zatoczyło historyczne koło, biorąc pod uwagę, że początkowo wytwórnia wrocławska działała jako filia… wytwórni łódzkiej, a pierwszym wyprodukowanym filmem był obraz „Niedaleko Warszawy” w reżyserii Marii Kaniewskiej.

W blisko 60-letnim okresie działalności we wrocławskiej wytwórni pracowali najważniejsi polscy reżyserzy oraz wielu innych świetnych specjalistów różnych branż filmowych. Na planach spotykali się wybitni aktorzy, a o ich zawodowych dokonaniach przy Wystawowej 1, gdzie aktualnie mieści się Centrum Technologii Audiowizualnych (CeTA) – spadkobierca dawnej wytwórni – przypominają dziś dwa studia filmowe – większe im. Wojciecha Jerzego Hasa i mniejsze im. Zbyszka Cybulskiego, a także dziesiątki fotografii z planów filmowych, plakaty oraz murale poświęcone m.in. Kutzowi i Wajdzie.

Na schodach wrocławskiej wytwórni można było przed laty spotkać Żuławskiego, Wajdę, Chęcińskiego, Lenartowicza, Hasa, a nawet…  Greenawaya, który realizował tam zdjęcia do filmu „Nightwatching”. Studia filmowe przesiąknięte duchem tradycji przypominają o tym, co dziś dla filmu najważniejsze – dorobku pokoleń twórców, którzy świętowali tu czas swojego triumfu, a niekiedy topili smutki nieudanych realizacji. Filmowe życie tętniło, i nadal mieni się dziesiątkami odcieni…

W arkadach przy Wystawowej Has kręcił „Sanatorium pod klepsydrą”, a Cybulski zagrał w większości swoich najlepszych filmów. O obecności aktora „Rękopisu znalezionego w Saragossie” przypominają odrestaurowane kostiumy filmowe, w których występował Zbyszek. Suknia Beaty Tyszkiewicz z „Lalki” w reżyserii Hasa do dziś zwraca uwagę odwiedzających, podobnie jak oryginalne kostiumy filmowe Kaliny Jędrusik, której sylwetka zostanie niebawem przypomniana w filmie „Jesienna dziewczyna”.

Twórcy „Doliny Bogów”, „Republiki dzieci”, „Szczęścia świata”, a także animacji „Twój Vincent” oraz serialu „Wojna i ja” dobrze znają obiekty przy Wystawowej, gdzie kręcili swoje najnowsze produkcje. O tych, i wielu innych realizacjach we wrocławskim Centrum Technologii Audiowizualnych rozmawiamy z dyrektorem tej instytucji – dr. Robertem Banasiakiem.

Studio im W. J. Hasa o powierzchni 1200 mkw. zaliczane jest do największych w Polsce. Obecnie poddane modernizacji, docelowo ma służyć polskim i międzynarodowym produkcjom, które wymagają ogromnych scenografii czy zdjęć efektowych realizowanych w przestrzeniach około 1000 mkw.

Mniejsze studio im. Zbyszka Cybulskiego o powierzchni ok. 500 mkw. posiada m.in. basen pod podłogą, dzięki czemu można tam realizować zdjęcia podwodne.

Mimo że w CeTA realizowano najczęściej filmy fabularne, zacznijmy jednak przewrotnie od animacji, szczególnie ważnej, bo kandydującej do Oscara w swojej kategorii. Mowa o filmie „Twój Vincent”, do którego zdjęcia nakręcono tu przed kilku laty.

W Studiu im. Wojciecha Jerzego Hasa na greenscreenie i bluescreenie kręcono zdjęcia do tej największej i najważniejszej animacji malarskiej na świecie. Nikt wcześniej nie zrealizował pełnometrażowej produkcji w tak skomplikowanej technologii – najpierw nakręcono zdjęcia z udziałem aktorów, a następnie namalowano 65 tysięcy obrazów w technice przypominającej malarstwo van Gogha. Styl wizualny filmu jest również zasługą pracy grafików komputerowych, animatorów i specjalistów od efektów specjalnych. Ci pierwsi pracowali także na etapie preprodukcji, tworząc prewizualizacje i materiały do późniejszego malowania oraz na etapie postprodukcji, kiedy ze wszystkich prac malarskich trzeba było złożyć jednolitą wizualnie całość.

W CeTA malarze pracowali na specjalnych, opatentowanych stanowiskach, tzw. PAWS-ach (painting animation work station), czyli wydzielonych przestrzeniach do malowania.

Stanowiska te były swego rodzaju zabudowanymi, zamkniętymi kabinami, z podobnym typem oświetlenia, takimi samymi farbami i narzędziami. Wszystko musiało być identyczne, żeby nie generowało różnic w stylistyce poszczególnych obrazów i późniejszych kadrów filmowych.

W CeTA wyodrębniono 10 takich stanowisk; ale największa grupa malarzy pracowała w Gdańsku; w dużej, wynajętej hali utworzono około 100 stanowisk. Kilka wyodrębniono również w Atenach, a łącznie przy filmie pracowało ok. 120 malarzy.

Proces naboru był skomplikowany, ponieważ należało wybrać takich, którzy potrafią malować w stylu van Gogha, co nie było łatwe. Kandydaci pochodzili z całego świata; we Wrocławiu pracowali nie tylko Polacy, ale też malarze z USA, Japonii, Ukrainy i z wielu innych krajów. Miałem możliwość obserwowania ich codziennej pracy i ogromnego zaangażowania w projekt. Niektórzy początkowo traktowali swoje wyzwania jako wielką zabawę, lecz z czasem przekonywali się, że jest to tytaniczna praca.

Widziałem jak dużo wysiłku ich kosztuje, ponieważ nie wszyscy, którzy rozpoczęli pracę, zdołali ją dokończyć. Dla niektórych zadanie okazało się zbyt wyczerpujące. Ale w gronie malarzy byli również tacy, którzy pracowali ciężko przez kilka miesięcy albo dłużej.

Malarze zostali podzieleni na grupy, w zależności od sekwencji, które malowali. Jeśli więc ktoś zaczął malować np. scenę z udziałem van Gogha, ta sama ręka musiała ją dokończyć. Namalowanie jednego obrazu było prawie niezauważalne w filmie, ponieważ na jedną sekundę musiało powstać ich szesnaście. Aby efekt pracy pojedynczego malarza był widoczny na ekranie, powinien on namalować sekwencję trwającą co najmniej minutę filmu, a na to potrzeba było kilkaset obrazów.

Koordynacja pracy zdalnej to z kolei zasługa Doroty Kobieli, która aktualnie przystępuje do realizacji kolejnego filmu w podobnej technice, opartego na motywach „Chłopów” Władysława Reymonta.

Inną produkcją, którą warto przywołać z uwagi na połączenie różnych technik realizacyjnych, w tym przypadku zdjęć z aktorami i ujęć z wykorzystaniem makiet, jest serial „Wojna i ja”. Ta polsko-niemiecko-francuska koprodukcja realizowana była z dużą ilością zdjęć efektowych. Producenci z łódzkiej firmy Momakin zdecydowali, że serial o wojnie widzianej oczami dzieci powinien być przede wszystkim zrozumiały dla najmłodszych widzów. Doszliśmy do wniosku, że warto wykorzystać w tym celu makiety i efekty pirotechniczne, m.in. palące się budynki z czasów okupacji, które nakręcono w studiu.

W Łodzi wykonano makiety i lalki, które przywieziono do Wrocławia, a następnie na dużej przestrzeni w Studiu Hasa przygotowano inscenizację, uwzględniając zasady bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Było to konieczne, ponieważ w niektórych odcinkach musieliśmy nakręcić ujęcia, które miały być efektem nalotów lotniczych, ukazując zburzone budynki, palące się domy. Pomijając kwestie finansowe (żadnej produkcji nie byłoby stać na zburzenie miasta), ważna była również stylistyka wizualna i język filmu. Według specjalistów makiety w łagodniejszy sposób oddziałują na dziecięcą wyobraźnię niż zdjęcia aktorskie.

Na makietach zbudowano więc obóz w Oświęcimiu i getto w Częstochowie, a później sfilmowano nalot i palące się budynki. Biorąc pod uwagę, że na planie pojawił się prawdziwy ogień – do zrealizowania efektów pirotechnicznych trzeba było stworzyć odpowiednie warunki pracy dla pirotechników i osób zabezpieczających plan pod kątem BHP. Oba nasze studia filmowe są zabezpieczone przeciwpożarowo, dlatego na czas realizacji musieliśmy wyłączyć czujki ppoż., a zastąpić je na planie ludźmi, którzy w ekstremalnej sytuacji mogliby zareagować, aby nie doprowadzić do niekontrolowanego pożaru. Szczęśliwie wszystko się udało zgodnie z planem i ich interwencja nie była potrzebna.

Kolejny projekt – film autorstwa reżysera i malarza Lecha Majewskiego – „Dolina Bogów” to wysmakowana artystycznie produkcja, wymagająca również pod kątem scenograficzno-kostiumowym. Realizacja przyciągnęła do Wrocławia plejadę gwiazd, a co za tym idzie, wymagała zapewne stworzenia im szczególnych warunków pracy.

W CeTA realizowano sekwencje studyjne „Doliny Bogów”, a we Wrocławiu ekipa kręciła w kilku lokacjach na terenie miasta. Ponadto filmowcy odwiedzili z kamerą Dolny Śląsk – Zamek Książ i filmowali w wielu innych miejscach w Polsce. Z perspektywy naszej pracy studyjnej realizacja „Doliny Bogów” była ogromnym wyzwaniem dla całej ekipy. Obecność aktorów tej klasy co John Malkovich, Josh Hartnett i Keir Dullea, główny bohater filmu Kubricka „2001: Odyseja kosmiczna”, a także wielu innych osób, wymagała starannego przygotowania. Od nas oczekiwano precyzyjnej organizacji i spełnienia wielu wymogów, również tych związanych z bezpieczeństwem. Na dziedzińcu ustawiono kampery, aby każdy z aktorów miał do dyspozycji własną przestrzeń, w której czułby się bezpiecznie.

Pracowano w dwóch studiach – jedno służyło jako zaplecze – i duży magazyn kostiumów dla zespołu pod kierunkiem Ewy Minge. W drugim studiu tuż obok trwały zdjęcia do filmu. Na życzenie reżysera rozwinęliśmy tam cały greenbox, czyli 330 mkw. zielonego tła.

Nasza ekipa brała również udział w postprodukcji materiałów zarejestrowanych na planie. O skali tej pracy świadczy już jedna ze scen, ukazująca wielki zamek Wesa Taurosa (John Malkovich). Scenę otwiera wspaniała Brama Florencka, w późniejszych ujęciach pojawia się z kolei słynna barokowa rzymska Fontanna di Trevi. Realizacja zdjęć w Rzymie była niemożliwa, więc trzeba było odtworzyć fontannę w efektach specjalnych.

To tylko jeden z wielu efektów zrealizowanych dla potrzeb filmu, w którym lokacje służyły jedynie jako punkt wyjścia i inspiracje dla reżysera.

Nasz zespół grafików bardzo często pomagał nie tylko na etapie postprodukcji, ale też preprodukcji, przygotowując wizualizację przestrzeni, aby operator mógł łatwiej przygotować pracę na planie.

Reżyser Lech Majewski powrócił do Wrocławia ze zdjęciami do kolejnego filmu pt. „Brigitte Bardot. Cudowna”.

To najnowsza produkcja, do której zdjęcia realizowano w CeTA i kolejny film Lecha Majewskiego. Na planie pojawiły się m.in. lamy, a także inne zwierzęta, którym w studiu należało stworzyć odpowiednie warunki. Korzystaliśmy m.in. z usług profesjonalnych treserów, którzy zadbali o to, aby zwierzęta nie były zestresowane, przygotowano także odpowiednie elementy scenografii. Na szczęście nasze hale zdjęciowe są przestronne, co umożliwia realizację scen z udziałem zwierząt.

Pamiętam jednak inną produkcję, w której aktor miał wjechać na koniu na drewniany most w studiu, a plan realizowany był na greenboxie. Zwierzę absolutnie nie chciało wejść do studia, bo jak wyjaśniali specjaliści nie czuło się bezpiecznie w tej zamkniętej, jaskrawozielonej przestrzeni.

Na szczęście nasz greenbox można modyfikować i rozwijać tyle zielonej podłogi czy ścian, ile chcemy. W tamtym przypadku musieliśmy zdjąć fragment zieleni, aby koń wszedł po oryginalnej drewnianej podłodze do studia i później już realizacja sceny przebiegała bez przeszkód.

Kilka miesięcy temu kręciliśmy zdjęcia do serialu „Dom pod dwoma orłami” w reżyserii Waldemara Krzystka, który zaczyna się pamiętną powodzią we Wrocławiu w 1997 r. Te zdjęcia kręcono właśnie w Studiu Cybulskiego – jednym z nielicznych w Polsce, pod podłogą którego znajduje się basen, co pozwala na realizację zdjęć podwodnych oraz efektowych, jak zalewająca pomieszczenia woda.

Kilka lat temu rozmawialiśmy ze scenografem filmu „Szczęście świata”, który wspominał o jednym z rekwizytów – autentycznej wannie z epoki, do której dolewano wody, aby aktorka w scenie kąpieli wypadła wiarygodnie…

Zdjęcia do filmu „Szczęście świata” w reż. Michała Rossy powstawały również w Studiu Cybulskiego. Reżyser zdecydował się na zbudowanie wszystkich pomieszczeń na hali zdjęciowej, a więc stworzono tam pokoje, korytarze, łazienki itp. W ten sposób wykreowano interesującą scenografię, utrzymaną w klimacie przedwojennej kamienicy.

W przywołanej scenie pomogła cała infrastruktura studia. Wykorzystaliśmy wszystkie możliwości, aby podłączyć, nalać i wypompować wodę, a scena „łazienkowa” powstała w całości na hali. Film był jednak dużym wyzwaniem organizacyjnym, z uwagi na konieczność precyzyjnego odtworzenia tradycyjnych przedwojennych wnętrz.

Z Janem Jakubem Kolskim pracujecie już przy trzecim filmie; po „Las, 4 rano” przyszła kolej na „Ułaskawienie”, a ostatnio „Republikę dzieci”.

Film „Las, 4 rano” zapoczątkował naszą współpracę z Janem Jakubem Kolskim. Dominują tam plenery, podobnie jak w kolejnej produkcji w reżyserii Kolskiego – „Ułaskawienie”. Oba filmy wsparliśmy sprzętowo, a przy realizacji „Ułaskawienia” wykorzystano kilkadziesiąt kostiumów z zasobów CeTA; m.in. mundurów wojskowych polskich, niemieckich i radzieckich z lat 50. i 60., ubiegłego wieku. Wtedy w wytwórni wrocławskiej powstawało najwięcej produkcji, były to więc oryginalne kostiumy z tamtych lat. Kilkaset kostiumów dla statystów udostępniliśmy też do filmu „Klecha” w reż. Jacka Gwizdały

„Republika dzieci” – najnowszy film Jana Jakuba Kolskiego okazał się szczególny, ponieważ CeTA jest też producentem wykonawczym i bierze udział na każdym etapie – od wyszukania lokacji, doboru ekipy i organizacji zdjęć po samą realizację na planie, która odbywa się nie tylko w halach CeTA, ale też w plenerach Dolnego Śląska, aż po postprodukcję.

Zdjęcia plenerowe realizowane będą m.in. na Stawach Milickich, jako że na baśniowy klimat tego filmu składać się będzie mix oryginalnych plenerów oraz efektów specjalnych.

Odmienną stylistykę reprezentuje „Żużel” Doroty Kędzierzawskiej, o którym reżyserka mówiła w jednym z wywiadów: „Zafascynowała nas postawa młodych chłopców, którzy związują się z żużlem. Żyją w innym świecie i rzeczywistości, w innym tempie. Pasji i determinacji, z którą wchodzą w to niebezpieczne życie, można im tylko pozazdrościć”…

Zdjęcia do filmu „Żużel” kręcono na obu halach, a podczas realizacji pojawiło się wyzwanie związane z budowaniem dekoracji i stworzeniem odpowiednich warunków pracy nie tylko dla kaskaderów, ale i dla aktorów. W mniejszym studiu zbudowaliśmy fragment toru żużlowego, a zamiast rozwijania greenboxa przywieziono kilka ton żużla, by realizować zdjęcia kaskaderskie. W większym studiu pojawiły się specjalnie przygotowane motory żużlowe, na których kręcono zdjęcia wypadkowe z udziałem aktorów. Były to konstrukcje motocykli, przytwierdzone do niebieskiej podłogi, tak aby aktor mógł bez przeszkód wchodzić w wiraże i bezpiecznie wykonywać ewolucje.

Wykorzystaliśmy też rozwijaną trybunę, znajdującą się w tym studiu, na którą zaproszono ponad setkę statystów-kibiców z flagami ulubionych klubów, a niektóre zdjęcia kręcone były z wykorzystaniem motion control.

Realizacja obrazów uznawanych za klasykę polskiego kina, jak filmy Wajdy, Lenartowicza czy Polańskiego, zaowocowała bogatym archiwum dźwiękowych efektów specjalnych, których nie sposób już dzisiaj nagrać…

Mamy spory zasób dźwiękowych efektów specjalnych, które są spuścizną po byłej Wytwórni Filmów Fabularnych, więc czasami odkrywamy prawdziwe perełki, których dziś nikt już nie mógłby zarejestrować. Efekty dźwiękowe do filmu „Sami swoi” Sylwestra Chęcińskiego czy do serialu „Czterej pancerni i pies” to unikaty, podobnie jak np. stukot drewnianego wozu konnego po niemieckiej kostce brukowej czy dźwięk statku parowego z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jesteśmy na etapie digitalizacji niektórych nagrań, zajęliśmy się także odrestaurowaniem dawnych kostiumów filmowych, które posiadamy jako sukcesor byłej wytwórni. Spośród około 16 tys. kostiumów, które grały w filmach, odrestaurowaliśmy 120, m.in. z filmów: „Rękopis znaleziony w Saragossie”, „Wielki Szu”, „Giuseppe w Warszawie” czy „Na srebrnym globie”. Niektóre z nich nadal grają w filmach, a inne mają charakter muzealny i prezentowane są na wystawach w Polsce i za granicą.

Co przed Państwem w najbliższym czasie?

W sierpniu zakończyły się zdjęcia do filmu familijnego „Skarbek” w reż. Tomasza Jurkiewicza. W Studiu Hasa stworzono podziemia kopalni, którymi przemieszczają się główni bohaterowie. Dla potrzeb filmu konieczne było zbudowanie dekoracji na dużej przestrzeni; w oparciu o drewnianą konstrukcję przygotowano specjalną scenografię; wąskie podziemne korytarze i przejścia. W filmie brała udział liczna grupa dzieci, a obecnie w dobie pandemii, ze względów bezpieczeństwa łatwiej jest realizować takie zdjęcia w studiu niż w obiektach naturalnych.

Ta realizacja już za nami, a pod koniec sierpnia rozpoczęły się zdjęcia do nowego filmu Konrada Aksinowicza „Powrót do Legolandu”. Na hali zbudowano duże, około 100-metrowe mieszkanie bohatera, w którym realizowana będzie większość zdjęć wnętrzowych. Mamy plany na kolejne miesiące, jednak czas pokaże, co uda się zrealizować w tym trudnym, pandemicznym czasie.

Tagi: brigitte bardoteTAFilmfotografiajohn malkovichjolanta tokarczykjosh hartnettlech majewskioperator
Jolanta Tokarczyk

Jolanta Tokarczyk

PowiązaneWpisy

Krzysztof Gierat żegna się z Krakowskim Festiwalem Filmowym

Krzysztof Gierat żegna się z Krakowskim Festiwalem Filmowym

12 maja 2025
Zmarł Leszek Kopeć

Zmarł Leszek Kopeć

23 kwietnia 2025

Sony wspiera branżę mediów i rozrywki na targach NAB Show 2025, prezentując rozwiązania do produkcji na żywo, newsów i wideo oraz produkcji wirtualnej.

17 kwietnia 2025

Studio Berlin korzysta z miksera Sony MLS-X1

14 kwietnia 2025

Nikon wprowadza nowy pełnoklatkowy aparat Z5II

12 kwietnia 2025

Sony ogłasza wprowadzenie VENICE Extension System Mini

9 kwietnia 2025

Aktualności

Krzysztof Gierat żegna się z Krakowskim Festiwalem Filmowym
Aktualności

Krzysztof Gierat żegna się z Krakowskim Festiwalem Filmowym

12 maja 2025
Zmarł Leszek Kopeć
Aktualności

Zmarł Leszek Kopeć

23 kwietnia 2025
Sony wspiera branżę mediów i rozrywki na targach NAB Show 2025, prezentując rozwiązania do produkcji na żywo, newsów i wideo oraz  produkcji wirtualnej.
Aktualności

Sony wspiera branżę mediów i rozrywki na targach NAB Show 2025, prezentując rozwiązania do produkcji na żywo, newsów i wideo oraz produkcji wirtualnej.

17 kwietnia 2025
Studio Berlin korzysta z miksera Sony MLS-X1
Aktualności

Studio Berlin korzysta z miksera Sony MLS-X1

14 kwietnia 2025
Nikon wprowadza nowy pełnoklatkowy aparat Z5II
Aktualności

Nikon wprowadza nowy pełnoklatkowy aparat Z5II

12 kwietnia 2025
Sony ogłasza wprowadzenie VENICE Extension System Mini
Aktualności

Sony ogłasza wprowadzenie VENICE Extension System Mini

9 kwietnia 2025

Wydarzenia

Młodzi i Film
Wydarzenia

Młodzi i Film

15 maja 2025
TECHDAY by BEIKS 2025 – Wejście do Świata Innowacji Foto-Wideo
Wydarzenia

TECHDAY by BEIKS 2025 – Wejście do Świata Innowacji Foto-Wideo

15 kwietnia 2025
Gala PSC
Wydarzenia

Gala PSC

31 marca 2025
„Film Tv Kamera” ze wsparciem PISF
Wydarzenia

„Film Tv Kamera” ze wsparciem PISF

28 marca 2025
Blackmagic Design OPEN DAY – 20.03.2025 – BEIKS – ul. Bartycka 115, Warszawa
Wydarzenia

Blackmagic Design OPEN DAY – 20.03.2025 – BEIKS – ul. Bartycka 115, Warszawa

19 marca 2025
74. FORUM HUMANUM MAZURKAS
Wydarzenia

74. FORUM HUMANUM MAZURKAS

22 lutego 2025
„Kos” i „Strefa interesów” ze „Złotymi Taśmami” SFP
Wydarzenia

„Kos” i „Strefa interesów” ze „Złotymi Taśmami” SFP

13 lutego 2025
NAGRODY „KINA” 2024
Wydarzenia

NAGRODY „KINA” 2024

30 stycznia 2025

O nas

Magazyn Film&TV Kamera wydawany jest od 2001 r. przez Unit Wydawnictwo Informacje Branżowe Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. 100% udziałów Wydawnictwa UNIT jest w posiadaniu kapitału polskiego.

Follow us

Najnowsze wpisy

  • Młodzi i Film 15 maja 2025
  • Krzysztof Gierat żegna się z Krakowskim Festiwalem Filmowym 12 maja 2025
  • DALAJLAMA. PRZEZ MĄDROŚĆ DO SZCZĘŚCIA 1 maja 2025
  • DALAJLAMA. PRZEZ MĄDROŚĆ DO SZCZĘŚCIA 24 kwietnia 2025
  • Zmarł Leszek Kopeć 23 kwietnia 2025
  • Sony wspiera branżę mediów i rozrywki na targach NAB Show 2025, prezentując rozwiązania do produkcji na żywo, newsów i wideo oraz produkcji wirtualnej. 17 kwietnia 2025

Kategorie

  • Aktualności
  • Baza adresowa
  • Bez kategorii
  • Film
  • Partnerzy
  • Technika/sprzęt
    • Akcesoria
    • Aparaty
    • Broadcast i sprzęt studyjny
    • Dźwięk
    • Kamery
    • Obiektywy
    • Oprogramowanie
    • Oświetlenie
    • Pozostałe
    • Statywy
  • W numerze
  • Wydarzenia
  • Wywiady

Tagi

4k agnieszka holland aktorka animacja beiks Boże Ciało Camerimage canon dla dzieci DOC LAB POLAND dramat Dystrybutor: KINO ŚWIAT ekran Festiwal Festiwal Polskich Filmów Fabularnych Film Filmoteka Narodowa Instytut Audiowizualny filmowy FINA FPFF gdynia historia kamera kino kino: ILUZJON kino liuzjon komedia Konkurs netflix Panasonic Polski Instytut Sztuki Filmowej produkcja Produkcja: Polska reżyser sony sztuka teatr telewizja transmisja Video Warszawa Warsztaty wideo wielka brytania youtube
  • O nas
  • Kontakt
  • Baza adresowa
  • Strony partnerskie
  • Polityka prywatności

Film&TV Kamera

Brak wyników
Zobacz wszystkie
  • Aktualności
  • Wydarzenia
  • Nowości filmowe
  • Technika/sprzęt
    • Akcesoria
    • Aparaty
    • Broadcast i sprzęt studyjny
    • Dźwięk
    • Kamery
    • Obiektywy
    • Oprogramowanie
    • Oświetlenie
    • Statywy
    • Torby i ochraniacze
    • Pozostałe
    • Zasilanie
  • Wywiady
  • Partnerzy
  • W numerze
  • Kiosk

Film&TV Kamera

Ta strona używa plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej strony, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź naszą Politykę prywatności i plików cookie .