W listopadzie zeszłego roku Sennheiser oficjalnie przedstawił następcęlegendarnego systemu słuchawek Orpheus z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Nowy Orpheus zyskał miano najlepszych słuchawek, jakie dzisiejsza technologia pozwala wytworzyć. Już w marcu system pojawi się w Polsce na oficjalnej, zamkniętej premierze.
Oficjalna polska premiera: 14-17 marca 2016 r.
Reprodukcja dźwięków, które są tak naturalne, jak jest to tylko możliwe i precyzyjne w każdym szczególe: wraz z nowym systemem słuchawkowym Orpheus firma Sennheiser przybliżyła się do tego ideału bardziej, niż ktokolwiek wcześniej. „Żaden z systemów reprodukcji dźwięku na świecie nie jest w stanie zmylić naszych zmysłów w sposób, w jaki robi to Orpheus. Tworzy on absolutnie doskonałą iluzję, że jesteśmy całkowicie zanurzeni w dźwięku”, powiedział Daniel Sennheiser, jeden z braci-prezesów firmy. W celu uzyskania takiego efektu słuchawki wykorzystują całkowicie nową koncepcję budowy wzmacniacza, w której połączono znakomitą charakterystykę impulsową wzmacniacza lampowego z niskim poziomem zniekształceń wzmacniacza tranzystorowego.
Serce wzmacniacza to osiem lamp elektronowych, które przetwarzają sygnał wejściowy. „Przewagą wzmacniaczy lampowych jest ich znakomita charakterystyka impulsowa”, powiedział Axel Grell, Portfolio Manager Audiophile w firmie Sennheiser. „Jednakże jednym z największych wyzwań jest ich wrażliwość na zakłócenia z powietrza”. Z tego powodu obudowa została zrobiona z ziarnistego, niejednorodnego marmuru Carrara, a sam moduł wzmacniacza jest zawieszony w niej niezależnie. Oddzielenie lamp, w połączeniu z właściwościami tłumiącymi marmuru, przyniosło efekt w postaci ograniczenia do absolutnego minimum zakłóceń o charakterze strukturalnym. Same lampy elektronowe mają oddzielną obudowę, której konstrukcja została zgłoszona do opatentowania. W jej skład wchodzą dodatkowe bańki ze szkła kwarcowego doskonale ekranujące lampy od ich otoczenia.
Za stopniem wzmacniacza lampowego znajduje się opatentowany stopień wzmacniacza o ultrawysokiej charakterystyce impulsowej, który jest zintegrowany z nausznikami słuchawek. Wynik takiego połączenia jest imponujący: wzrost efektywności o 200% w porównaniu do innych produktów. „W słuchawkach elektrostatycznych większość mocy wzmacniacza jest tracona w przewodzie pomiędzy słuchawkami a wzmacniaczem lampowym. Jedynie mniej więcej jedna trzecia wytworzonej mocy jest rzeczywiście wykorzystywana do generowania fal dźwiękowych”, wyjaśnia Axel Grell. „W naszej koncepcji było wzmocnienie prądu zmiennego do wysokich napięć nie na początku przewodu, ale w miejscu, gdzie jest to rzeczywiście potrzebne – bezpośrednio na pokrytych złotem elektrodach ceramicznych, w samych słuchawkach.” Ogromną zaletą takiej konstrukcji jest ekstremalnie mała odległość między wzmacniaczem a membraną, która w praktyce w nowych słuchawkach Orpheus wynosi mniej niż jeden centymetr. W wyniku tego system słuchawkowy wymaga wyraźnie mniejszej mocy do pełnego zasilenia, ponieważ prąd znamionowy jest znacznie mniejszy.
Przy napięciu wynoszącym zaledwie około 5 woltów, sygnał z materiałem muzycznym jest symetrycznie przesyłany do wzmacniacza wysokich napięć, który jest zintegrowany w słuchawkach i wzmacniany dopiero w tym miejscu. Takie rozwiązanie gwarantuje ekstremalnie wysoką wierność charakterystyki impulsowej, przy relatywnie niskim poziomie poboru mocy. Podobnie jak lampy elektronowe wzmacniacza lampowego, tranzystory MOS-FET systemu mają kwadratową krzywą charakterystyki w celu uniknięcia silnych zniekształceń, które pojawiają się we wzmaacniaczach z tranzystorami bipolarnymi.
Sennheiser lokuje koncepcję nowego wzmacniacza w klasie, którą specjaliści audio określają jako Cool Class A. W zakresie niskich częstotliwości, Cool Class A zapewnia moc klasy A przy każdej głośności. W przypadku pasma częstotliwości wysokich oraz ultrawysokich, wzmacniacz przełącza tryb pracy z klasy A do zwykłej klasy AB. Następuje to jednak tylko w przypadku, gdy odsłuchiwany materiał zawiera bardzo nietypowe spektrum częstotliwości.
„Cool Class A to znakomite rozwiązanie: sygnał muzyczny jest reprodukowany bez zniekształceń, a słuchawki nie przegrzewają się”, powiedział Axel Grell. „Przeprowadziliśmy obszerne analizy sygnału oraz liczne próby odsłuchowe, a także szczegółowe testy w celu recyzyjnego określenia, jak wysokie powinno być natężenie prądu dla danej częstotliwości, aby osiągnąć znakomity rezultat.”
Proces wyboru materiałów dla systemu Orpheus był niezwykle drobiazgowy i uwzględniał różne aspekty w celu uzyskania pełnego potencjału reprodukcji dźwięków tych referencyjnych słuchawek. Każdy z ponad 6000 indywidualnych elementów był dobrany bardzo starannie, a ich właściwości akustyczne były skrupulatnie oceniane, aby po znalezieniu optymalnej konfiguracji połączyć je w całość. Każdy element całości wpływa na finalną jakość audio słuchawek.