Duża pojemność dyskowa, możliwość pracy z podłączeniem kilku klientów jednocześnie, oraz prędkość przesyłu danych to czynniki, które mają kluczowe znaczenie dla sprawności prac postprodukcyjnych. Budowanie sieci i macierzy dyskowych, zawierających zbiór od kilku do kilkudziesięciu dysków fizycznych jest jednak w domach postprodukcyjnych zazwyczaj czasochłonnym i kosztownym procesem. Równie ważnym aspektem okazuje się bezpieczeństwo przechowywania danych, ale istotne jest również zapewnienie mobilności takich urządzeń. Postanowiliśmy sprawdzić, jak wygląda to w praktyce i przetestować jedno z nich – macierz dyskową firmy Symply.
Ważny workflow
Macierz dyskowa Symply dedykowana jest dla produkcji filmowych. Daje możliwość połączenia jednocześnie z czterema użytkownikami, którzy w tym samym czasie mogą pracować nad tym samym materiałem. Niedawno podczas prac postprodukcyjnych na obrazie wysokiej rozdzielczości miałem możliwość przetestować wspomniane urządzenie. Każdy, kto pracował na klatkach 4K, doskonale zdaje sobie sprawę z jakimi problemami może wiązać się taka praca. A zatem sprawdzamy…
Urządzenie przy podłączeniu komputerów z systemami Mac i PC działa sprawnie i szybko. Praca przy VFX (After Effects, Premiere Pro, Mocha) nie różni się w zasadzie w niczym od standardowego workflow, ale daje dodatkowe możliwości, jak mobilność oraz kompatybilność.
Model Symply, który otrzymałem do testowania jest kolejną, ulepszoną wersją tego urządzenia. To pierwszy współdzielony system pamięci masowej, wykorzystujący wiodący w branży StorNext®6, przeznaczony do szybkiej współpracy przez ThunderboltTM3, obsługujący do ośmiu jednoczesnych, podłączonych klientów Mac lub Windows z zaawansowaną ochroną RAID. Urządzenie, które poddane zostało testowi posiadało 12 dysków o pojemności 4 TB każdy. Z wyglądu przypominało komputer stacjonarny. Obudowa wykonana solidnie; z przodu umiejscowiono niewielkie diody sygnalizujące podłączenie dysków. Konfiguruję więc macierz ze swoimi komputerami. To sprawdzone modele, na których pracowałem realizując postprodukcję do polskich filmów fabularnych i na rynek reklamowy. Cieszy mnie, że urządzenie pracuje względnie cicho, ale niestety zauważyłem, że jest stosunkowo ciężkie. Waga uzależniona jest oczywiście od ilości dysków zainstalowanych wewnątrz.
Co jeszcze wyróżnia stację roboczą Symply? Przede wszystkim kompaktowa konstrukcja, nie wymagająca stelaża ani dodatkowego chłodzenia. To ważne, zwłaszcza że nasze biura nie mają wielkości hali zdjęciowej, a często pracujemy w domowym zaciszu. Zaletą jest prędkość i wydajność. W moim przypadku bardzo ważna była nieskomplikowana instalacja, dzięki czemu urządzenie było w krótkim czasie gotowe do pracy. Oprogramowanie „axe ai” – wielokrotnie nagradzane, pomagające zespołom kreatywnym zdalnie zarządzać i przeszukiwać pliki multimedialne, to ogromne ułatwienie dla użytkownika.
W przypadku tego typu urządzeń kluczowe znaczenie ma nie tylko prędkość transmisji danych, ale też nie awaryjność sprzętu. Trudno przecież wyobrazić sobie utratę danych, zwłaszcza kiedy zbliżają się deadliny. Mimo że standardem jest tworzenie kopii zapasowych, każda awaria dostarczałaby niepotrzebnych stresów wobec i tak napiętych terminów.
Technologia testowanej macierzy opiera się na osiągnięciach RAID 5, charakteryzuje się przede wszystkim integralnością danych, wydajnością i odpornością na błędy przy zachowaniu zasad bezpieczeństwa. RAID (z angielskiego Redundant Array of Independent Disks – nadmiarowa macierz niezależnych dysków), to technologia zapewniająca współpracę kilku – kilkudziesięciu, a nawet kilkuset dysków, oferująca możliwości, które są niedostępne dla jednego dysku, jak również dla kilku podłączonych niezależnie. Technologia została opracowana na początku lat osiemdziesiątych XX wieku i z powodzeniem jest wykorzystywana obecnie.
Czwórka do wyboru
Macierz RAID 5 w Symply wykorzystuje od 12 do 24 dysków (w zależności od modelu), zapewniając przestrzeń dyskową od 48 do 336 TB. Pojemność użytkowa kształtuje się w granicach 44–308 TB. Użytkownik ma do wyboru cztery modele (w tym pośrednie o pojemności 88 i 145 TB), które są zróżnicowane pod względem liczby i pojemności samych dysków oraz liczby użytkowników korzystających z urządzenia w tym samym czasie. Symply Workspace 48, 96, 168 może w wersji podstawowej (z możliwością rozszerzenia) podłączyć czterech użytkowników. W standardzie najdroższej macierzy Symply Workspace 336 TB istnieje możliwość podłączenia nawet ośmiu osób.
Zastosowanie RAID 5 wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Jest on jednym z najczęściej używanych systemów, który cieszy się dobrą opinią ze względu na wydajność i stopień bezpieczeństwa. Jak każdy system RAID wykorzystuje wiele dysków twardych, tworząc jeden dysk logiczny. W tym systemie zapisane dane rozdzielane są na wszystkie dyski.
Z tyłu urządzenia znajdują się 4 porty Thunderbolt, umożliwiające rozbudowę do 8 portów (poprzez dodanie kolejnego urządzenia). Użytkowników różnych systemów operacyjnych ucieszy fakt, iż Symply wspiera użytkowników systemów operacyjnych Mac i Windows. Dla niewprawionych odbiorców dostępna jest obszerna baza instruktażowa zawierająca przydatne informacje. Praktycznym rozwiązaniem jest możliwość rozproszenia kabli w zasięgu 50 metrów. W zestawie znajduje się licencja dla pięciu użytkowników i katalogi wszystkich plików multimedialnych. Mamy też dostęp do pełnych narzędzi produkcyjnych, takich jak markowanie, notatki, selekcja ujęć, wstępna edycja, wyszukiwarka. Użytkowników współpracujących z Pakietem Adobe, ucieszy zaawansowana integracja z Adobe Premiere.
Nieduże pudełko, wiele możliwości
Produkt zapewnia współpracę z ekstremalną przepustowością z wieloma strumieniami 4K ProRes. Wbudowana pamięć oparta na sztucznej inteligencji i łączności Thunderbolt oferuje kompletne rozwiązania do współdzielonej postprodukcji. Czy zatem obejdzie się bez ogromnych inwestycji w sprzęt oraz w infrastrukturę? W nowej rzeczywistości – stając twarzą w twarz z pracą zdalną, to urządzenie daje wiele możliwości. Wydaje się być dobrym rozwiązaniem szczególnie dla mniejszych domów postprodukcyjnych, agencji reklamowych czy podczas wymagających wstępnych działań postprodukcyjnach na planie zdjęciowym. Symply jest też łatwym rozwiązaniem do współdzielenia miejsca do przechowywania.
Warto porównać
Praca w postprodukcji to, jak wspomniałem, często walka z czasem. Spoty reklamowe postprodukowałem często w ciągu jednego dnia. Podczas tak intensywnych działań nie ma czasu na pomyłki ani na spowolniony przesył danych. Praca kilku osób jednocześnie umożliwia poprawki montażowe, VFX, color grading oraz o wiele więcej.
Najważniejszą zaletą przy takiej intensywności prac jest mobilność, pozwalająca na pracę bezpośrednio na planie zdjęciowym. W dzisiejszych czasach standardem jest wstępny montaż oraz wstępne nałożenie efektów (na przykład kluczowanie) w przerwach zdjęciowych. W takich sytuacjach macierz Symply sprawdzi się według mnie dobrze jako stabilne i szybkie rozwiązanie. I na koniec słów kilka o cenach. Koszt w wersji podstawowej zaczyna się od 15 695 $. Za model z przestrzenią 366 TB musimy zapłacić ponad 45 000 $. Mamy wybór.
Michał Nowacki