Redakcja „Film&TV Kamera” miała możliwość testować 32-calowy monitor marki BenQ PV3200PT z serii „Color Management” w rozdzielczości UHD – 3840 x 2860 pikseli. Ta konkretna wersja jest dedykowana do postprodukcji wideo. Sprzęt kosztuje poniżej 7 tys. zł brutto. Za te pieniądze otrzymujemy ekran, który kolorystycznie pokrywa 100% przestrzeni barwnej sRGB oraz Rec.709. Każdy egzemplarz jest pod tym względem indywidualnie testowany i ma odpowiedni certyfikat. Zastosowano tu technologię LCD – IPS panel, uzupełnioną dynamicznym podświetleniem białymi diodami LED. Gdyby podświetlenie było zawsze równomierne, jak dawniej bywało, wówczas kontrast obrazu wyniósłby godne szacunku 1000:1. Jednak tu oprogramowanie monitora analizuje treść i kontrast obrazu oraz odpowiednio steruje jasnością podświetlających diod, współgrających z jaskrawością poszczególnych jego elementów. Daje to możliwość reprodukowania kontrastu – 20 000 000:1. Taki kontrast mamy szansę obserwować, gdy oglądamy bardzo jaskrawy materiał nagrany kamerą 4K w trybie HDR. Ja miałem możliwość oglądać tylko „zwykłe” HD w trybie rec. 709 dającym raptem 800% kontrastu klasycznej TV, ale nadal nocne sceny Traktu Królewskiego w świątecznej iluminacji zachwycały żywymi i prawdziwymi kolorami, jaskrawością punktów świetlnych oraz aksamitnymi cieniami, w których można było dostrzec szczegóły. Oglądałem oryginały nagrań, odtwarzane wprost z kamery poprzez złącze HDMI.
Ekran otacza tylko wąska (12 mm) czarna ramka. Małe diody na dole, z prawej strony pokazują status. Podstawa ekranu pozwala na wygodne podnoszenie i opuszczanie w zakresie 15 cm, pochylanie w górę i w dół oraz obracanie lewo – prawo, po 45 stopni w każdą stronę. Można też przekręcić monitor do pionu, o 90 stopni np. by oglądać pionowe wideo ze smartfona na całym ekranie, co jest bardzo wygodne. W podstawie znajduje się wgłębienie na okrągłego, przewodowego pilota, pozwalającego na obsługę ustawień i funkcji oraz przełączanie wejść. Przewód wydaje się nieco zbyt krótki, ale można dołączyć przedłużacz mini USB. Są tam wszystkie potrzebne złącza. 3 x USB 3, HDMI v. 1.4 oraz nowe, do transmisji UHD typu DP 1,2, również w rozmiarze mini. Po uruchomieniu menu ekranowego mamy dostęp do ustawień i presetów typowych trybów zapisu – Rec.709, EBU, SMPTE-C oraz standardowego, dla obrazów z komputera. Monitor uzyskał certyfikat firmy Technicolor. Można wyświetlić obraz testowy, generowany przez monitor. Wszystkie ustawienia i parametry można wybierać i regulować wspomnianym pilotem. Jaskrawość podświetlenia w trybie Eco jest regulowana proporcjonalnie do światła w pomieszczeniu. Średni pobór energii to raptem 44W. To monitor m.in. dla niezależnego filmowca, który chce skompletować własny sprzęt do edycji w jakości 4K.
Testy i fot. Andrzej M.Bogusz